Facebook
From Crippled Bird, 5 Years ago, written in Plain Text.
Embed
Download Paste or View Raw
Hits: 225
  1. Charakterystyka: Dylan to były uczeń szkoły wyższej w stanie Colorado w stanach. Chłopak z ciężkim charakterem w dodatku mocno uzależniony od różnego rodzaju narkotyków. Jego rodzice nie przejmowali się nim, ponieważ uczył się na tyle by zdać i wydawało się, że nie ma problemów. Lecz w szkole było ciężko rówieśnicy śmiali się z niego ubliżali mu, ale miał jednego dobrego znajomego Erica Harrisona, z którym jego przyszłość miała się mocna zawiązać. To wszystko mocno wpłynęło na jego psychikę długi okres poniżania przez kolegów ze szkoły, różne narkotyki, alkohol, nieudane związki i inne przypadki losu zniszczyło jego psychikę. Miał w sumie gdzieś co się z nim stanie pewnego razu podczas rozmowy Eric'em wpadli na pomysł, że pragną zemsty odegrać się na tej szkole jej uczniach i nauczycielach a konsekwencje mieli gdzieś. Eric miał pewnego znajomego, który miał ogarnąć jakieś bronie do zamachu na szkołę. Uzbroili się dzień przed akcją naładowali broń przygotowali jakieś torby wzięli alkohol by łatwiej im było to zrobić a następnie nie spali całą noc rozmawiali a następnego dnia dokonali tego czego pragnęli.  Razem uznali, że ich życia nie są zbyt ważne i że zaczną po prostu strzelać do ludzi w szkole nie mieli nikogo poza sobą było im wszystko jedno. Podczas tej strzelaniny zginęło około 20 osób a kilkadziesiąt było poważnie rannych. Dylan myślał o tym czy skończyć to wszystko i również się zabić w tym miejscu, lecz gdy razem z Eric’em przemierzali korytarze szkoły natknęli się na jednego z kolegów który nigdy nie dokuczał Dylan’owi ani Eric’owi. Eric z początku chciał go zabić, lecz Dylan uznał, że nie ma sensu go zabijać był to William, który był piromanem i miał obsesje na punkcie ognia. Zaproponował, że w sumie jak chcą uciec to można by spróbować podpalić jakoś te szkołę i spróbować wyjść a Will’owi nie było wszystko jedno jak Dylan’owi i Eric’owi. Postanowili podpalić drewnianą podłogę na 1 piętrze za pomocą alkoholu, który mieli przy sobie po to by łatwiej im było zrobić to wszystko. Parterem zbiegli do hali, gdzie były jedno z wielu wyjść ze szkoły takie małe wyjście ewakuacyjne prowadzące do płotu, który dzielił sklepy od szkoły dwóch policjantów w tym momencie Dylan oddał szybką serię z broni zabił ich obydwu i przechodnia, który stał za nimi policjanci prawdopodobnie przeganiali go z miejsca zdarzenia. Monitoring sklepu nie uchwycił ich twarzy jedynie martwe ciała, nagrania ze szkolnego monitoringu zostały zniszczone, gdyż budynek przez pożar zawalił się, systemy antypożarowe nie zadziałały prawdopodobnie z powodu jakiejś awarii a osoby które rozpoznały napastników zostały zabite. Trzech chłopaków oddaliło się kawałek drogi a następnie napadło na food trucka, który zaopatrywał szkolną stołówkę kierowcę dali do tyłu auta i odjechali w stronę Arizony po pewnym czasie zostawili trucka a Will spalił go wraz z kierowcą a część jedzenia i picia nabrali w torby, gdzie wcześniej mieli wyposażenie bronie i amunicję które również zostawili w trucku by je spalić. Następnie pieszo na offroad podróżowali w stronę arizony, gdy dotarli do jakiejś drogi po pewnym czasie złapali jakiegoś autostopa który zawiózł ich aż do samej Arizony a tam każdy poszedł w swoją stronę Eric uznał, że musi gdzieś wyjechać i coś robić Will został w Arizonie i podjął jakąś mało ważną prace. Natomiast Dylan jakoś zapoznał się z osiedlowymi ćpunami, którzy zawsze coś tam dali a teraz dragi były jeszcze ważniejsze by nie dręczyć się myślami chociaż wyrzuty sumienia nie były zbyt duże Dylan uważał, że w większości to co zrobili należało się tamtym ludziom. Brał to co było byle by coś było i jakoś tak sobie żył powoli i bez większego sensu w sumie było naprawdę dobrze przynajmniej tak uważał. Po jakiś 2 latach tak bezczynnego nie robienia nic konkretnego Eric zadzwonił nie spodziewanie że ma plan jak zrobić trochę siana w Chicago i czy Dylan chce pomóc a on uznał że czemu nie pieniądze zawsze się przydadzą a on sam wiedział że za niedługo jego resztki pieniędzy się skończą a za coś trzeba brać poza tym nie wiadomo ile tak będzie mógł pożyczać od znajomych więc się ogarnął i pojechał tak naprawdę nie wiedząc co będą robić.