1. Był to zwykły dzień jak zawsze gdy wchodze na służbe , zgłosiłem status 1 poszedłem się przebrać i pzaytać pana Evansa 210 czy pojedzie zemna na patrol
2. Zgodził się , nagle przyszedł jakiś pan zapytać się o licencje zapytałem 210 czy może kapral wydawać licencje powiedział że może lecz zapomnialem sie spytać czy był u medyka
3. Na badaniach potem gdy czekalem na pana Evansa spotkalem pana od licencju drugi raz i zapytalem go "A był pan u medyka na badaniach" Odpowiedzial ze nie
4. To mu grzecznie powiedzialem ze jak pojdzie na badania to dopiero bedzie mogl pan przyjsc i rzyczylem mu milego dnia.Pan Evans przyjechal i pojechalismy na patrol nic sie na nim praktycznie nie dzialo oprocz jednego nudnego zatrzymania
5. Bo podczas niego Pan zatrzymywany sie zamyslil.Wszedl 200 i jescze inny kadet oni patrolowali w Sandy/Paleto Mielsismy napad na autostradzie obok Wiezienia
6. Pojechalismy tam , lecz gdy dojechalismy i weszlismy to kolega sobie wyparowal.No to sie rozdzielilismy na takie same jednostki 200 razem z kadetem pojechali na narko
7. na altruistach wiec wyruszylismy razem z 210 ale 200 po chwili powiedzial ze mamy pojechac na komende Paleto gdy przyjechalismy byl tam 200 , kadet i my
8. Po chwili wszedl rowniez Dimitri i zapytal czy moze wzaisc Victorie i przyjechac 200 albo 210 wyrazili zgode i Dimitri po chwili przyjechal , 200 poszedl wpisac wlasciciela szarego auta ktore strzelalo Wlasciciel
9. "Eddie Grubini" ja , Pan Evans , Dimtri zapalilismy sobie fajke gdy 200 wpsial go do poszukiwanych to sie rozdzielilismy na patrole Ja z 210 i dimitrim a 200 z kadetem ktorego nie znam
10. Mielisimy duzo napadow "WIDMO".Az to nagle Eddie Grubini napisal na twiterze ze potrzebuje pomocy na komendzie ja gdy to zobaczylem chcialem napisac ze mamy wazna sprawe a napisalem ze mamy napad :(
11. Po napadzie jechalismy na komende  i nagle zobaczylismy wywrotke ktora jedzie po autostradzie i przewozila urobek kazalismy jej podarzac za nami na komende jedziemy i jedzziemy az trafiamy
12. Na most pod ktorym mielismy pojechac wywrotka walnela i spowodowala wypadek 2 auta wybuchly mechanik przyjechal a dalej nie wiedzielismy bo pojechalismy na napad
13. Zlapalismy tam jakiegos gagatka ktory nas wyzywal i sie szarpal w drodze mielismy kolejny naapd pojechalismy tam i zlapalismy kolejnego zlodzieja ktory polecial w cieple kraje chyba
14. Potem nic specjalnego sie nie dzialo pare napadow widmo i nudne zatrzymania (...) Po chwili mielismy strzelanine na jakiejs dziwnej dzielnicy rozstrzelalismy ich ale bylo 2 oficerow down zabralismy ich jak i vagosow na szpital ale bylo zacmienie i po zacmieniu "DZIWNIE" sie czas cofnal i musielismy
15. Jescze raz ich rozstrzelac tym razem wiecej ale tez chyba 2 oficerow down i wzielismy ich na szpital wszystko przebieglo pomyslnie , lecz jeden z vagosow stawial opor
16. I 210 sie wkurzyl i kazal mi dac mu 60000$ 60mies no to wykonalem zadanie i wyslalem , lecz przed wyslaniem vagos powiedzial do 210 ze bedzie wodowany
17. Pare godzin pozniej Pan sierzant zostal porwany wiec wyruszylismy w poscig za nimi , oni dojechali na doki a my z 01 pojechalismy na komende w celu wymiany radiowozu i 01 wprowadzil kod czerwony kazal mi ubrac kamiezlke ciezka wiec wykonalem polecenie az
18. Jakis duch zaczal nas bic gdy doszlismy do garazu zaczeli nas przejerzdzac itp.. no to zaczelismy do nich walic i ich rozwalilismy ale szef zostal rozjechany ale sie pomodlil do boga i sie udalo modlenie.
19. Gdy dojechalismy na miejsce porwania porywacze kazali odjechac no to odjechalismy a ja poszedlem na status 3 na komendzie Vespucci