Facebook
From SASA, 4 Years ago, written in Plain Text.
Embed
Download Paste or View Raw
Hits: 213
  1. Jovan Nedeljkovic mówi: Dobrze, więc przejdźmy do rzeczy. Jak ci się prowadzi warsztat?
  2.  
  3. Albert Coletti mówi: Szczerze? Chujowo.
  4.  
  5. Vukan Dragosavljevic mówi: Jakieś komplikacje ze strony osób trzecich?
  6.  
  7. Albert Coletti mówi: Ale myśle, że to zamkniety temat.
  8.  
  9. Jovan Nedeljkovic mówi: Jak ci na imię?
  10.  
  11. Albert Coletti mówi: Albert.
  12.  
  13. Albert Coletti mówi: A wam?
  14.  
  15. Jovan Nedeljkovic mówi: Mam wiele imion Albert, możesz mi mówić... Dusan.
  16.  
  17. Vukan Dragosavljevic mówi: Boris.
  18.  
  19. Albert Coletti mówi: W porządku.
  20.  
  21. Albert Coletti mówi: Co was sprowadza?
  22.  
  23. Jovan Nedeljkovic mówi: Albercie, pewnie orientujesz się w sprawach...
  24.  
  25. ...zakładając warsztat w takiej okolicy..
  26.  
  27. Jovan Nedeljkovic mówi: [...] przychodzimy do ciebie jako dobrzy przyjaciele, jest tutaj...
  28.  
  29. ...dosyć niebezpiecznie, wiadomo gówniarze to rzucą kamień, to coś
  30.  
  31. Jovan Nedeljkovic mówi: [..] zdemolują, ciężko ogarnąć. Możemy cię od tego uchronić.
  32.  
  33. Albert Coletti mówi: Do rzeczy.
  34.  
  35. Albert Coletti mówi: Ile?
  36.  
  37. Jovan Nedeljkovic mówi: Siedem tysięcy tygodniowo.
  38.  
  39. Albert Coletti mówi: Ile?
  40.  
  41. Jovan Nedeljkovic mówi: Siedem, przy takim warsztacie to żaden problem.
  42.  
  43. Albert Coletti mówi: Przecież ja tyle w miesiąc ledwo wyciagam tu.
  44.  
  45. {dca2f4}** Jovan Nedeljkovic pokręcił głową na boki, spojrzał na vukana.
  46.  
  47. Jovan Nedeljkovic mówi: Słyszałeś? Siedem tysięcy w miesiąc?
  48.  
  49. {dca2f4}** Albert Coletti spojrzał na Sage, wskazał mu brame
  50.  
  51. {67829b}** Czarnuch Trzyma W Ręce Papiery, Kładzie je obok alberta i wychodzi (( Sage Rossi ))
  52.  
  53. Albert Coletti mówi: Tam masz wyjście.
  54.  
  55. Vukan Dragosavljevic mówi: Nie może być.
  56.  
  57. Albert Coletti mówi: Szczerze mówiac sam nie wiem, jestem tu od dziś.
  58.  
  59. Albert Coletti mówi: Wyniosłem sie z Yelp.
  60.  
  61. Albert Coletti mówi: Tam nie miałem nawet z czego ludziom płacić.
  62.  
  63. Jovan Nedeljkovic mówi: Taki koszt będzie dla ciebie mały, wrzucisz go w koszta...
  64.  
  65. ...a twojemu warsztatowi nie stanie się krzywda.
  66.  
  67. Jovan Nedeljkovic mówi: Dobrze wiesz, że jest niebezpiecznie w takich dzielnicach.
  68.  
  69. Albert Coletti mówi: Ta.. Ale to nadal troche duże koszta.
  70.  
  71. Jovan Nedeljkovic mówi: A wypadki chodzą po ludziach, Albert.. Prawda, Boris?
  72.  
  73. Vukan Dragosavljevic mówi: Cena rozsądna.
  74.  
  75. Albert Coletti mówi: Nie da sie zejść do piątki? Już Yelp mnie ściga.
  76.  
  77. Vukan Dragosavljevic mówi: Dokładnie, nigdy nie wiesz co sie może wydarzyć.
  78.  
  79. Albert Coletti mówi: Możemy pogadać za chwile? Jakoś ruch sie zrobił.
  80.  
  81. Jovan Nedeljkovic mówi: Nie wiem, czy oszczędzanie na bezpieczeństwie to dobry pomysł.
  82.  
  83. Screenshot Taken - sa-mp-046.png
  84.  
  85. Albert Coletti mówi: Ogarne to i wracam.
  86.  
  87. Jovan Nedeljkovic mówi: Jak kocha to poczeka.
  88.  
  89. Vukan Dragosavljevic mówi: Widzisz, masz ruch w warsztacie.
  90.  
  91. Albert Coletti mówi: Ta, na Yelp maks jedno auto na trzy godziny.
  92.  
  93. Albert Coletti mówi: Niewiarygodne.
  94.  
  95. Jovan Nedeljkovic mówi: W takim razie nie ma na co czekać, jesteś zainteresowany?
  96.  
  97. Albert Coletti mówi: Nie wiem, Yelp też sie dopomina o pieniądze.
  98.  
  99. {dca2f4} ** Lucas Garcia podnosi maskę.
  100.  
  101. Vukan Dragosavljevic mówi: Uwież mi że interes z nami bardzej ci sie opłaci.
  102.  
  103. {dca2f4} ** Lucas Garcia robi szybką diagnostyke w celu zlokalizowania usterki.
  104.  
  105. Jovan Nedeljkovic mówi: Chuj mnie obchodzi jakieś Yelp Albert, powiem ci szczerze, w mieście...
  106.  
  107. ...nie ma ani jedego biznesu który nie stoi na czyimś boisku.
  108.  
  109. {dca2f4} ** Najprawdopodobniej padła chłodnica. (( Lucas Garcia ))
  110.  
  111. Jovan Nedeljkovic mówi: Nie chcesz chyba żeby przychodzili tu źli ludzie? Tak jesteś chroniony.
  112.  
  113. {dca2f4} ** Lucas Garcia zgarnął skrzynkę z narzędziami, wrócił do samochodu.
  114.  
  115. Albert Coletti mówi: Ta ale nie będę kurwa płacił wam i im.
  116.  
  117. {dca2f4} ** Lucas Garcia odlączył chłodnice, chwycił za klucz zacząl ją odkręcać.
  118.  
  119. Paul Hay mówi: Ej albert trzeba zamówić alarm i immo.
  120.  
  121. Jovan Nedeljkovic mówi: Będziesz płacił nam, tamten problem musisz rozwiązać.
  122.  
  123. {dca2f4} ** Albert Coletti spojrzał na Paul'a
  124.  
  125. {dca2f4} ** Po chwili skończył, wyciągnął po czym rzucił na sterte śmieci. (( Lucas Garcia ))
  126.  
  127. Albert Coletti mówi: Zaraz to zrobie, weż numer od gościa i niech za 30 minut wpadnie.
  128.  
  129. Albert Coletti mówi: Wracając.
  130.  
  131. Albert Coletti mówi: Skoro, jestem chroniony.
  132.  
  133. Albert Coletti mówi: To chyba wy się możecie tym zająć?
  134.  
  135. Albert Coletti mówi: Ja z reguły nie babram się w gównie, znaczy staram się.
  136.  
  137. Jovan Nedeljkovic mówi: Zobaczymy co da się zrobić Albercie.
  138.  
  139. Jovan Nedeljkovic mówi: Taka interwencja będzie kosztowała podwójną tygodniową opłatę.
  140.  
  141. Albert Coletti mówi: Ta, może zejdziemy do piątki?
  142.  
  143. Albert Coletti mówi: Jak to podwójną.
  144.  
  145. Albert Coletti mówi: To co to za ochrona?
  146.  
  147. Jovan Nedeljkovic mówi: Prawo nie działa wstecz, to twój stary problem...
  148.  
  149. ...a nie ten który powstał kiedy cię ochraniamy
  150.  
  151. Jovan Nedeljkovic mówi: Chcesz abyśmy załatwili twoje stare śmieci to musisz zapłacić.
  152.  
  153. Jovan Nedeljkovic mówi: Nasza propozycja jest aktywna jeszcze przez..
  154.  
  155. {dca2f4} ** Jovan Nedeljkovic spojrzał na zegarek, kolejno na niego
  156.  
  157. Screenshot Taken - sa-mp-052.png
  158.  
  159. Albert Coletti mówi: Ale jak bedą sie tu pojawiać to wtedy to już będzie wasz problem też.
  160.  
  161. Jovan Nedeljkovic mówi: Sześć i pół minuty.
  162.  
  163. Jovan Nedeljkovic mówi: Tak, ale tak jak mówiłem. Rozwiązujemy twój problem z przeszłości...
  164.  
  165. ...za podwójną tygodniową opłatę, potem już 7 tysięcy.
  166. Albert Coletti mówi: Szczerze mówiąc to potrzebuje czasu na zastanowienie...
  167.  
  168. ...się co z tym fantem zrobić
  169.  
  170. Albert Coletti mówi: Za dużo mam na głowie ostatnio.
  171.  
  172. Jovan Nedeljkovic mówi: Czas to pieniądz Albert, musisz myśleć szybko.
  173.  
  174. Vukan Dragosavljevic mówi: Podwójną stawke zapłacisz tylko raz.
  175.  
  176. Jovan Nedeljkovic mówi: Nie ma czasu na zastanowienie, oferta ważna tylko przez...
  177.  
  178. Albert Coletti mówi: Musze się z tym przespać.
  179.  
  180. {dca2f4} ** Jovan Nedeljkovic ponownie spojrzał na zegarek.
  181.  
  182. Albert Coletti mówi: Poważnie.
  183.  
  184. Jovan Nedeljkovic mówi: Pięć minut.
  185.  
  186. Vukan Dragosavljevic mówi: To nie kobieta że masz sie z nią przespać.
  187.  
  188. Albert Coletti mówi: A bez tej podwójnej to jak beda dalej sie upominac.
  189.  
  190. Albert Coletti mówi: To wtedy wy juz dzialacie, ta?
  191.  
  192. Albert Coletti mówi: Bo skoro dalej beda wpadac i naruszać mój spokój to...
  193.  
  194. ...juz z automatu jest wasz problem tak samo jak mój
  195.  
  196. Jovan Nedeljkovic mówi: Przychodzimy tylko raz, potem już będziesz...
  197.  
  198. ...musiał sam sobie radzić z problemami.
  199.  
  200. Jovan Nedeljkovic mówi: Tak oczywiście, płacisz jednorazowo 14 tysięcy potem już po 7.
  201.  
  202. Vukan Dragosavljevic mówi: Dokładnie.
  203.  
  204. Albert Coletti mówi: Kurwa nie wiem.
  205.  
  206. Vukan Dragosavljevic mówi: Tylko tyle.
  207.  
  208. Albert Coletti mówi: Dajcie mi czas.
  209.  
  210. Jovan Nedeljkovic mówi: Trzy i pół minuty, podejmuj męską decyzję.
  211.  
  212. Albert Coletti mówi: Hmm.
  213.  
  214. Albert Coletti mówi: Siedem to troche za dużo, zejdzcie coś.
  215.  
  216. Jovan Nedeljkovic mówi: Chcesz oszczędzać na bezpieczeństwie?
  217.  
  218. Albert Coletti mówi: Wole robić z wami interes niż z tymi brudasami z Flores.
  219.  
  220. Jovan Nedeljkovic mówi: Bez naszej pomocy tego warsztatu za tydzień może już nie być.
  221.  
  222. Albert Coletti mówi: Doceniam to.
  223.  
  224. Albert Coletti mówi: Ale nie stać mnie na taką sume.
  225.  
  226. Jovan Nedeljkovic mówi: Stać cię Albert, stać.
  227.  
  228. Albert Coletti mówi: Piątkę jeszcze bym dał rade wykrzesać ale...
  229.  
  230. ...z siódemką moge mieć problem - poważnie
  231.  
  232. Jovan Nedeljkovic mówi: No nic, widocznie nie interesuje cię bezpieczeństwo...
  233.  
  234. ...swojego biznesu. Nic tu po nas.
  235.  
  236. Albert Coletti mówi: Tego nie powiedziałem.
  237.  
  238. Jovan Nedeljkovic mówi: Miejmy nadzieję, że tej decyzji nie pożałujesz.
  239.  
  240. Albert Coletti mówi: Interesuje ale..
  241.  
  242. Jovan Nedeljkovic mówi: Nasza oferta nie podlega negocjacji, lepiej abyś to zrozumiał.
  243.  
  244. Screenshot Taken - sa-mp-054.png
  245.  
  246. Albert Coletti mówi: Co jak nie dam rady sie wypłacić? Różnie...
  247.  
  248. ...bywa - ledwo wiąże koniec z końcem tu
  249.  
  250. Jovan Nedeljkovic mówi: Jakoś dasz radę, siedem dni to dużo czasu.
  251.  
  252. Jovan Nedeljkovic mówi: No nic, decyzdujesz się czy nie? Nie mam całego dnia.
  253.  
  254. Albert Coletti mówi: A jak sie spóżnie to co wtedy.
  255.  
  256. Jovan Nedeljkovic mówi: To wtedy zobaczysz.
  257.  
  258. Albert Coletti mówi: Jest coś takiego jak drugi termin w razie czego?
  259.  
  260. Jovan Nedeljkovic mówi: Nie ma.
  261.  
  262. Albert Coletti mówi: Zaryzykuje, pierdole karmić tych brudasów.
  263.  
  264. Jovan Nedeljkovic mówi: W takim razie dzisiaj podwójna rata.
  265.  
  266. Jovan Nedeljkovic mówi: Za ten tydzień.
  267.  
  268. Albert Coletti mówi: Że co?
  269.  
  270. Jovan Nedeljkovic mówi: Tak jak mówiłem, musimy rozwiązać twój stary problem.
  271.  
  272. Vukan Dragosavljevic mówi: Dokładnie tak.
  273.  
  274. Albert Coletti mówi: Skąd ja mam to wziąć jak sie spłukałem?
  275.  
  276. Vukan Dragosavljevic mówi: Na twoich barkach spoczywa bezpieczeństwo pracowników.
  277.  
  278. [Jovan Nedeljkovic mówi: Jakoś dasz radę.
  279.  
  280. Albert Coletti mówi: Moge wam dawać tą siódemke ale na koniec tygodnia - nie początek.
  281.  
  282. Albert Coletti mówi: Nie dam rady na dziś ogarnąć.
  283.  
  284. Albert Coletti mówi: żeby chuj na chuju stanął.
  285.  
  286. Jovan Nedeljkovic mówi: W takim razie damy ci czas do jutra.
  287.  
  288. Jovan Nedeljkovic mówi: Następne raty co niedziela.
  289.  
  290.  ** Vukan Dragosavljevic przytaknął głową.
  291.  
  292. Jovan Nedeljkovic mówi: Jakoś dasz radę.
  293.  
  294. Albert Coletti mówi: Nie ma takiej opcji, nie dam rady.
  295.  
  296. Albert Coletti mówi: Na następną niedziela to moze bym miał.
  297.  
  298. Jovan Nedeljkovic mówi: Wtedy pozostawisz swój warsztat na pastwę losu.
  299.  
  300. Jovan Nedeljkovic mówi: Mój człowiek poda ci swój numer, zadzwoni do ciebie jutro o 21 po pieniądze.
  301.  
  302. Albert Coletti mówi: To co zrobie jak nie mam, wyczaruje?
  303.  
  304. Jovan Nedeljkovic mówi: Jeśli ich nie dostanie nasza oferta jest nieważna.
  305.  
  306. Jovan Nedeljkovic mówi: Pożycz, sprzewdaj wóz, jakoś dasz radę.
  307.  
  308. Jovan Nedeljkovic mówi: Jak się postarasz to zarobisz tyle w dzień.
  309.  
  310. Albert Coletti mówi: Żeby chuj na chuju stanął to nie dam rady.
  311.  
  312. Vukan Dragosavljevic mówi: Tu chodzi o twoje bezpieczeństwo.
  313.  
  314. Albert Coletti mówi: Jak tak wygląda sprawa to już teraz nie mamy...
  315.  
  316. ...o czym gadać, potrzebuje chociaż tygodniaVukan Dragosavljevic mówi: Chyba na to warto wyłożyć pieniądze.
  317.  
  318. albert Coletti mówi: Pierw trzeba je mieć.
  319.  
  320. Jovan Nedeljkovic mówi: Pożycz od kogoś.
  321.  
  322. Albert Coletti mówi: Ta bo ktoś czeka za rogiem żeby mi pozyczyc tyle siana.
  323.  
  324. Jovan Nedeljkovic mówi: No nic, nic tu po nas. Wpadniemy jutro o 21 po pieniądze.
  325.  
  326. Vukan Dragosavljevic mówi: Podzwoń po znajomych, sprzedaj fure.
  327.  
  328. Vukan Dragosavljevic mówi: Pomyśl.
  329.  
  330. Jovan Nedeljkovic mówi: Do zobaczenia jutro, dasz radę mistrzu.
  331.  
  332. Vukan Dragosavljevic mówi: No cóż.
  333.  
  334. Jovan Nedeljkovic mówi: Zmywamy się.
  335.  
  336.  ** Vukan Dragosavljevic podał mu wizytówke.