*Otworzyl ksiazke na odpowiedniej stronie, po czym przyjrzal sie dokaldnie recepturze* Czyli bede potrzebowal... sok z pijawek, zolc pancernika, proszek z klow weza, korzenie stokrotek, oraaaz... liscie grimerowca. *Podszedl do szawki na lewo przeszukujac ja, zaraz po tym spojrzal do tej na prawo, takrze ja przeszukujac* Czyli na lewo roslinki, na prawo zwierzatka... *Podszedl do szafki na lewo i przykleknal przy niej zabierajac z najnizszej polki dwa sloiki* *Odstawil sok z pijawek na lewo od kociolka, a zolc pancernika na prawo* *Podszedl do szafki na prawo i stanal na palcach rpzeszukuac ja* *Nie znajduajc nic interesujacego spojrzal na sam dol* *Zabral stamtad male pudelko z podpisem informujacym o zawartosci* *Odniosl pudeleczko na prawo do kociolka i lekko je uchylil ukazujac proszek* *Wrocil do szafki na lewo i tanal na palcach znajac zawartosc nizszych szuflad* *Zabral stamtad garsc korzen storkotek, po czym je takze polozyl przy kociolklu, obok pudelka* *Wuyciagnal z torby mala roze w szklanym pudelku* Grimerowiec... **ROza w srodku przyjela wyglad grimerowca** *przyjrzal sie lisciom roslinki , po czym wrzucil zabawke do torby* *Podszedl do szafki na lewo zabierajac z niej liscie i kaldac na lewo od kociolka* *Spojrzal do ksiazki na recepture* Hmmm... *Wrocil jeszcze do szafki na lewo i przykleknal przy niej biorac sloik z woda* *Wrocil do kociolka i odkrecil sloik* *Przelal pol litra wody do miernika, a stamtad rpzelal ciecz do kcoiolka* *Wyciagnal rozdzke, przelzoyl ja w chwyt alfa, po czym wykonal ruch haczykowaty wzniecajac ogien* *Nastepnie stuknal rozdzka w plomien zwiekszajac go nieco* *Gdy zobaczyl iz woda zaczela wrzec, odkrecil sloik z sokiem z pijawek, po czym odlal 10 mililitrow cieczy do miernika* *Stamtad przelal ciecz do kociolka i zajrzal do ksiazki* *Spojrzal an swoje zegarek sprawdzajac godzine* **Trzy minuty pozniej** *zlapal za pudelko, po czym przesylpal z niego jeden kwadracik pelny proszku, do kociolka* *Zlapal za chohle i zaczal dokladnie mieszac nia zgodnie z ruchem wskazowek zegara, az cala ciecz przyjela odpowiednia barwe* **ROZMOWA Z P R O F E S O R E M M A T T H E W E M** *Przelal do miernika 65 mililitrow zolci pancernika, ktora to nastepnie przelal do kociolka* *Zlapal garsc korzeni, po czym odliczyl 6, a reszte odlozyl, odliczone wrzucil do kociolka* *Nastepnie zlapal za liscie nieznanej mu wczesniej rosliny* *Dwa wrzucil do srodka kociolka, a reszte odlozyl z dloni na stolik* **Po pol godziny eliksir przybral jasny, zolty kolorek**