Przyjechalem z 112 na komende vespucci mniej wiecje o godzinie 13:20 . Stal tam pan ktory chcial odzyskac swoje rzeczy , odzyskal je Pan Ernesto stal na swoim motorze 110 (chyba) powiedzial zeby go wylegitymowac no to sie wzielismy do pracy Pogadalismy az on zaczal odjezdzac wsiedlismy do radiowozu i zaczal sie poscig na podbiciu Pan Ernesto zwolnil a Pan Mayers jechal ze stalom predkoscia walnal w niego i tak sie to zakonczylo wzielismy go na komende i pogadalismy