Facebook
From Small Peafowl, 3 Years ago, written in Plain Text.
Embed
Download Paste or View Raw
Hits: 104
  1. Mój prowadzący to fanatyk systemu LINUX, połowa miesiąca zajebana sprawozdaniami najgorsza. Średnio raz w miesiącu ktoś z grupy upierdoli SysOpy i trzeba ratować studia u prodziekan. Sam w ciągu trzech lat studiowania byłem dwa razy na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem podbić legitkę to baba z dziekanatu jak mnie tylko zobaczyła to wyciągnęła wzór podania o powtarzanie semstru xD myślała, że znowu SysOpy ujebałem
  2. Druga połowa miesiąca zajebana odpowiedziami xD Co tydzień prowadzący robi przegląd oddanych sprawozdań, żeby wszystkim wytknąć NWE. Byliśmy na tyle głupi że myśleliśmy że nauczanie zdalne coś zmieni. Myśleliśmy że trochę czasu zaoszczędzimy na tych odpowiedziach, ale teraz nie dość że prowadzący upierdala wszystkim sprawka, to kręci gównoburze o plagiaty itp. Potrafi cały wieczór oglądać nagrania z odpowiedzi żeby później wyłapywać kto użył tej samej komendy i straszyć prokuraturom. Aha, ma już na Politechnice rangę DOKTOR za ujebanie 10k studentów.
  3. Jak jest semestr to prowadzący co tydzień przeprowadza prace konserwacyjne na oVirtcie. Od jakichś 4 miesięcy co weekend robię sprawko na niestabilnej maszynie wirtualnej a prowadzący pierdoli o zaletach robienia sprawozdań na maszynach bezstanowych. Jak zdałem zadanie 4 to prowadzący przez tydzień pierdolił że to dzięki temu że na oVirtcie są węzły NUMA i można sprawnie przygotować sprawozdanie.
  4. Co poniedziałek i piątek budzi ludzi z całego roku o 8 rano bo przeprowadza wykład o tym jak czytana jest zmienna PATH w systemie Linux, jak używać ‘su’ itd.
  5. Na wykładach zawsze pierdoli o Linuxie i za każdym razem temat schodzi w końcu na system Windows, prowadzący sam się nakręca i dostanie strasznego bólu dupy durr niedostatecznie stabilny system a karzo płacić hurr, robi się przy tym cały czerwony i kończy wykład klnąc i idzie czytać kod źródłowy kernela żeby się uspokoić.
  6. W tym roku kupił sobie na święta laptopa. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i zainstalował na nim Fedorę. Ubrał się w swoją marynarkę do odpytywania studentów i siedział cały dzień z tym laptopem.
  7. Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich komputerów z Linuxem na świecie to bym wziął i rozpierdolił.
  8. Jak któregoś razu, jeszcze na pierwszej edycji, miałem urodziny w dniu odpowiedzi to prowadzący jako prezent przepytał mnie poza kolejnością. Super prezent kurwo.
  9. Uruchamiam terminal, przeprowadzam eksperyment a prowadzącemu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Po pięciu minutach odpowiedzi już się zmęczyłem i powiedziałem że w ‘journalctl’ zapisana jest data i godzina w której zdarzenie miało miejsce, to prowadzący mnie pierdolnął myszką po głowie, że Linus Torvalds słyszy jakie głupoty pierdolę i jest mu smutno. Pół godziny musiałem siedzieć w skupieniu i odpowiadać na pytania jak w jakimś jebanym Guantanamo. W pewnym momencie prowadzący odszedł w drugi koniec labolatorium i się spierdał. Wytłumaczył mi, że trzeba pierdzieć zdala od komputera bo procesy czują.
  10. Wspomniałem, że prowadzący ma kolegę Lipke, z którym prowadzi przedmiot. Kiedyś towarzyszem prowadzenia przedmiotu był hehe Karbo. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim prowadzącym prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do niego itd. Raz prowadzący miał imieniny karbo przyszedł na hehe reinstalacje systemu. Oczywiście cały czas gadali o Linuxie i procesach. Ja siedziałem u siebie przy stanowisku. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są biblioteki skonsolidowane statycznie czy dynamicznie.
  11. >WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ KARBO, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE BIBLIOTEKI SKONSOLIDOWANE DYNAMICZNIE SĄ SZYBKIE?
  12. >KURWA SMOLI BIBLIOTEKI SKONDOLIDOWANE STATYCZNIE W LINUXIE PO 10 MIBIBITYÓW WAŻĄ, TWOJE DYNAMICZNE TO IM MOGĄ NASKOCZYĆ
  13. >CO TY MI O STATYCZNYCH PIERDOLISZ JAK LEDWO LIBSODIUM POTRAFISZ ZAINSTALOWAĆ. KONSOLIDACJA DYNAMICZNA TO JEST KRÓL LINUXA JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
  14. No i aż się zaczeli nakurwiać zapasy na podłodze w laboratorium a ja z kolegami z grupy musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona karbo, że karbo miał kernel panic. Odebrała akurat prodziekan, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym prowadzącemu, a prowadzący
  15. >I bardzo kurwa dobrze
  16. Tak go za tego biblioteki znienawidził.
  17.  
  18. Wspominałem też o arcywrogu mojego prowadzącego czyli Microsoft Corporation. Stał się on kompletną obsesją prowadzącego i jak np. na onecie mówią, że gdzieś był format dysku C to prowadzący zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z MS powiedzieć. Gazety niekomputerowe też przestał czytać bo miał ból dupy, że o linuxiuarstwie polskim ani aferach w MS nic się nie pisze.
  19. Szefem oddziału MS w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim komputerom przez MS i prowadzący przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie informatyków gdzie występował Adam i prowadzący wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpierdalał.
  20. Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem MS prowadzący rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu MS i Adama na forach lokalnych organizacji studenckich. Napierdalał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem WEEiA albo, że go widział w sali jak komuś gwoździem obudowę komputera rysował itd. Nie nauczyłem prowadzącego into TOR więc skończyło się rozmową z prodziekan za szkalowanie i prowadzący musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
  21. Jak płacił to przez tydzień na laborkach się nie dało żyć, prowadzący kurwił na przekupnych dziekanów, MS Adama i w ogóle całą uczelnię. Z jego pierdolenia wynikało, że MS jak jacyś masoni rządzący całym krajem, pociąga za sznurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na dyski, kości RAM czy kable USB i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. dysków twardych za te 2k kupić (kilkanaście sztuk).
  22. Prowadzący jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć platformę z maszynami bezstanowymi bo niby na własnych chujowo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
  23. >student na bezstanowych to się dopiero okazy łapie! tam jest żywioł!
  24. ale nie było go stać ani nie miał ich gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś linuxiarzami z okolicy, że kupią serwer na spółkę, on będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak on, w piwnicy w pokoiku, który ten janusz ma i się będą tym serwerem dzielili albo będą robić resety platformy razem.
  25. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend prowadzący się rozchorował i nie mógł z nimi upierdalać studentów i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że studenci upierdalają jak pojebani więc mój prowadzący tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni upierdalają bez niego bo przecież po równo się zrzucali na serwer i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
  26. Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą i serwerem xD Pytam skąd on go wziął a on mówi, że januszowi zajebał z pokoiku z piwniczki bo oni go oszukali i żeby łapał z nim serwer i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście serwer nie zmieścił się w drzwiach do klatki więc prowadzący stwierdził, że on go przed domem zostawi.
  27. Za pomocą jakichś łańcuchów co były na serwerku i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego serwer ukradł i że ma oddawać a prowadzący się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie dręczył studentów w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby prowadzący od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
  28. Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
  29. -Mój prowadzący leży na ziemi, kurczowo trzyma się kabli QSFP i krzyczy, że nie odda
  30. -Janusze krzyczą, że ma oddawać
  31. -Jeden janusz ma rozjebany nos bo próbował leżącego prowadzącego odciągnąć od serwera za nogę i dostał drugą nogą z kopa
  32. -Dwóch policjantów ciągnie prowadzącego za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
  33. -We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
  34. -żona prowadzącego płacze i błaga prowadzącego żeby zostawił łódkę a policjantów żeby go nie aresztowali
  35. -Ja smutnazaba.psd
  36. W końcu policjanci oderwali prowadzącego od łodzi. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali serwer, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do serwera żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na teamsach nie spotkali. Żona ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali prowadzącego. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko prowadzącego nie chce więcej widzieć.
  37. prowadzący do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach na przedmiocie bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim prowadzącym. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój prowadzący nieudolnie porobił trollkonta
  38. >Michałi686
  39. >Liczba postów: 1
  40. >Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika prowadzący_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały nauczyciel! Chcą go oczernić bo zazdroszczą upierdolonych studentów!
  41. Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od serwera. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to prowadzący się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowe skrypty sprawdzające pisze i widać, że nie umie upierdalać xD
  42. Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia ujebanych przez siebie studentów to sam sobie pisał
  43. >Noooo gratuluję okazu! Widać, że doświadczony łowca!
  44. a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i żonie jak go chwalą na forum