Facebook
From Edgy Owl, 6 Years ago, written in Plain Text.
Embed
Download Paste or View Raw
Hits: 277
  1. Pisanie tego to była męczarnia, dajcie znać czy było warto
  2.  
  3. Siema onanki. Wiecie jak to jest być kimś? Bo ja wiem. Z samego dna spierdolenia wyszedłem na ośmiotysięczny szczyt wygrywu i zostałem wielkim wojownikiem. Wszystko dzięki odrobinie szczęścia i walenia konia. Oto i moja opowieść.
  4. >student stosunków międzynarodowych
  5. >2 rok
  6. >wracam z jakiegoś wykładu do domu
  7. >dzwoni telefon
  8. >jako dzwonek leci nierwana, prawiczkometal tutaj
  9. >o!
  10. >dzwoni Barbara, moja (nieruchana) loszka 8/10, prymuska
  11. >halo anon, wykurwiaj zjebie, nie będę się spotykać z kimś kto ma smells like teen spirit na dzwonek xD
  12. >ej Basia weź, zmienię ten dzwonek
  13. >jebać cię anon wolę Mirka stulejarzu
  14. >dobra Baśka wykurwiaj szmato i jebać Mirka z wydziału prawa
  15. >ale jednak sadface trochę
  16. >chyba skoczę po piwko do osiedlowej biedronki
  17. >przed sklepem siedzi jak zwykle żul Anastazy popijając czarnego vipa
  18. >dla żula to coś jak magiczny napój dla gala
  19. >widząc mnie wstaje i zaczyna żebrać o piątala na piwko panie kierowniku
  20. >Anastazy wypierdalaj, student here
  21. >żul się wkurwił
  22. >harknął coś
  23. >splunął mi na ryj
  24. >WYPIERDALAJ STUNT MŁODY BANANIARZU
  25. >tfw żul ma cię za podczłowieka
  26. >wycieram ryj rękawem i upokorzony spierdalan po browarka >dział alkoholowy
  27. >biorę tyle vipów na ile tylko mnie stać
  28. >czyli 3
  29. >wkładam je do koszyka
  30. >i nagle słyszę głos
  31. >wytrzyj pan mordę dokładnie kurwa
  32. >co pan nie masz szacunku do siebie?
  33. >podnoszę głowę i kogo widzę kurwa
  34. >wróżbita Maciej kupujący browary w mojej biedrze xD
  35. >panie wróżbito, co pan tu robi?
  36. >Maciej wskazuje na koszyk pełen harnasi i mówi, że to dla regeneracji jego aury astralnej
  37. >patrzę na niego
  38. >czyli pan te przepowiednie robi, jak się najebie? xD
  39. >wróżbita zmarszczył czoło
  40. >proszę nie kpić z mojej pracy
  41. >i zaczyna tłumaczyć, jak to dobry harnold pomaga na ezoteryczne czy jakieś kontakty z metafizyką
  42. >ja nie wytrzymuję i jako twardo stąpający po ziemi kuc student stulej zaczynam kręcić z niego śmieszka
  43. >Maciej trochę się wkurwił i mówi mi, że to jest bardzo poważna sprawa
  44. >mówię typowi, że jak z niego taki cwaniak, to niech wypije browarka i pokaże mi swoje umiejętności
  45. >Dobra studenciaku, jak sobie życzysz
  46. >otworzył i wyzerował harnolda w 5 sekund
  47. >Dzisiaj wieczorkiem będziesz miał przyjemną niespodziankę
  48. >patrzę na niego z korwinowskim dystansem
  49. >kurwa typie wyzerowałeś harnolda w sklepie nawet nie płacąc za niego i to ja mam mieć niespodziankę? xD
  50. >śmiejąc się wypierdalam do kasy
  51. >ja pierdole jak można być takim frajerem i słuchać przepowiedni najebanego grubasa w tefał
  52. >kasuje moje 3 browarki
  53. >kasjerka się nachyla i coś szepta
  54. >przepraszam co?
  55. >Panie pan lepiej nie prowokuj pana Macieja bo źle pan skończysz
  56. >Raz źle panu Maciejowi skasowałam harnasie i następnego dnia kot mi wyskoczył z balkonu z 8 piętra i zdech
  57. >kurwa typiaro o czym ty gadasz XD
  58. >płacę kisnąc z głupoty ciemnego ludu
  59. >wracam do domu
  60. >na szczęście w domu jest tylko matka
  61. >ojciec jest mega radykałem i nienawidzi Korwina
  62. >ja szanuję wąsacza, więc mamy spiny czasem
  63. >do tego jest rekonstruktorem średniowiecznych bitew
  64. >jeździ po europie i napierdala się kijami z innymi Januszami po 40 lvlu
  65. >jego ulubieńcem jest Conan Barbarzyńca i całe życie mi wpajał, jaki on to nie jest zajebisty
  66. >całe mieszkanie w komiksach, filmach itd
  67. >nigdy go nie ma w domu więc mieszkam z nadopiekuńczą rodzicielką
  68. >mamuśka robi na obiadek dobrego schaba
  69. >i co synusiu, znalazłeś już sobie dziewczynę?
  70. >echhhh kurwa matka daj spokój xD
  71. >czwartekwieczur i humor popsuty
  72. >smutny włączam jakiegoś pornola na pocieszenie
  73. >echhh a Basia była tak podobna do Lizy An ://
  74. >zaczynam robotę
  75. >prawa ręka w ruch
  76. >kończę czując się jak bóg
  77. >chcę wytrzeć pozostałości ale kurwa
  78. >nie mogę
  79. >bo moja ręka mimowolnie dalej tresuje predatora
  80. >co jest kurwa
  81. >nie mogę przestać XD
  82. >moja ręka wyszła spod kontroli
  83. >dalej nakurwia jak do Lizy An
  84. >do głowy napływa mi tysiąc myśli naraz
  85. >co jak matka przyjdzie i mnie nakryje
  86. >cały czas masuję prącie
  87. >kent stap, kent stap
  88. >próbuję się uspokoić i zastanowić co zrobić
  89. >dzwonić po pogotowie? iść do starej? dzwonić po polizei?
  90. >moje przemyślenia zakłóciła matka, która zza drzwi krzyczy
  91. >ANON WYCHODZĘ NA CHWILĘ DO SKLEPU
  92. >trzask drzwi
  93. >nareszcie sam
  94. >ciągle waląc koni biegnę do tiwi
  95. >próbuję znaleźć kanał wróżbity
  96. >o, jest
  97. >oglądam
  98. >układa jakieś taroty skurwiel
  99. >próbuję się dodzwonić ale no signal
  100. >pierdoli o jakichś karynach
  101. >fakt, że walę do wróżbity Macieja jest odrobinę dziwny, no ale co zrobić
  102. >musi coś o mnie powiedzieć no
  103. >Niestety dzisiejszy program dobiega do końca
  104. >maciej ty skurwysynu
  105. >Ale mam jedną wiadomość do osób, które mają jakiś problem i próbowały się do nas dodzwonić
  106. >Bardzo ciężko jest znaleźć miłość, ale gdy to zrobisz, to wszystkie inne problemy znikną
  107. >kurwa mać co ten ziomek pierdoli
  108. >chyba te wszystkie harnoldy siadły mu na mózg xD
  109. >kminię o co mu chodzi i chyba rozumiem >muszę umówić się z Barbarą
  110. >ale jak to zrobię mając walirękę poza kontrolą???
  111. >poza tym jak to zrobić, żeby przestała ciągnąć Mirkowi?
  112. >pierwsza myśl
  113. >zamaskować jakoś krocze
  114. >może założę jakiś sweter na chuja
  115. >eee kurwa, bez sensu
  116. >kurwa kutas już trochę boli od tego walenia tak btw xD
  117. >jakoś dziwnie dobrze mi sie robi
  118. >tzn dochodzę
  119. >jprdl
  120. >nie mogę wystrzelić mojego ładunku rakietowego w salonie
  121. >coraz szybciej czując nadchodzące podniecenie
  122. >wstaję i rzucam się do kibla
  123. >niestety nie przewidziałem tego, że po drodze wpierdolę się w zbroję z jakiejś rekonstrukcji stojącą przy drzwiach
  124. >kurwa lecę na mordę niczym Morgenstern w Kulm 3 lata temu xD
  125. >dochodzę w powietrzu
  126. >cały mój ładunek poszedł na zbroję
  127. >a zbroja na mnie
  128. >ciągle waląc konia i próbując wstać wpadam na genialny pomysł
  129. >przecież zbroja jest stalowa, więc spod niej nie będzie widać, że walę konia i się nie wygnie
  130. >tylko trzeba wyklepać przy kroczu
  131. >żeby było miejsce
  132. >na szczęście dużo go nie potrzeba
  133. >lecę do piwnicy/warsztatu ojca
  134. >biorę młotek w lewą rękę
  135. >próbuję to wyklepać ale lewą słabo idzie
  136. >kolejna żaróweczka nad głową
  137. >przecież mogę użyć swojej prawej ręki xD >przylepiam do niej młotek
  138. >JEB-JEB-JEB-JEB-JEB-JEB
  139. >wyklepane maszynowo raz dwa >dobra, tylko teraz muszę jakoś się dogadać z Barbarą
  140. >a ona ciągnie Mirkowi
  141. >do głowy przychodzi mi misterny plan
  142. >nazajutrz
  143. >szybko wbijam na kompa
  144. >mój ojciec prowadzi fanpej rekonstrukcji historycznych
  145. >szukam jakiegoś przystojnego młodzieńca na zdjęcie
  146. >znalazłem jakiegoś młodego typa z brodą i mięśniami
  147. >szybko zakładam konto na fb
  148. >oczywiście w międzyczasie unikam matki jak ognia żeby nie przyłapała na waleniu xd
  149. >w photoshopie wycinam prawą rękę chłopakowi
  150. >rekonstrukcja poszła za daleko i poświęciłem rękę dla mojej pasji XD
  151. >jest
  152. >moja była loszka ma konto na dziwkerze
  153. >w zainteresowaniach wpisane historia
  154. >kurwa jak dobrze
  155. >i ciągle waląc lewą ręką zakładam konto
  156. >wrzucam zdjęcia tego przystojnego chłopaka
  157. >plus jakieś w zbrojach
  158. >ok
  159. >znalazłem ją
  160. >słajprajt
  161. >10 minut
  162. >jest macz
  163. >piszę do niej
  164. >HEJ :) WIDZĘ, ŻE INTERESUJESZ SIĘ HISTORIĄ. POGADAMY??
  165. >loszka zaczyna ze mną gadać
  166. >szpanuję moją wiedzą z google i zdjęciami zbroi ojca
  167. >wrzuca coraz więcej emotek
  168. >kurwa, to działa XD
  169. >codziennie gadamy o historii
  170. >przynajmniej mogę walić do jej zdjęć
  171. >nagle ona pisze, że chciałaby mnie zobaczyć w akcji >w końcu czuję, że to czas uderzyć
  172. >CHCIAŁABYŚ SIĘ SPOTKAĆ NA MIEŚCIE? POKAŻĘ CI MOJĄ NOWĄ ZBROJĘ :)
  173. >Basia długo się nie waha
  174. >umawiamy się na następny dzień
  175. >a ja tymczasem wysyłam screenshoty mojemu ziomkowi, Pawłowi
  176. >następnego dnia godzinę przed spotkaniem Paweł wysyła je Mirkowi
  177. >Mirek wkurwia się jak nigdy
  178. >zaczyna wypisywać groźby na moje fejk konto
  179. >TY SZMATO ZROBIĘ CI Z DUPY JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA WARA OD MOJEJ KSIĘŻNICZKI
  180. >twojej
  181. >już niedługo
  182. >zakładam moją zbroję
  183. >przypominam, że wciąż walę gruchę i średnio co kilka godzin dochodzę
  184. >zrobiłem sobie w pancerzu pieluszkę na spermę z moich skarpetek xD
  185. >założyłem hełm i opuściłem przyłbicę
  186. >nawet wygodnie jest w tej zbroi z poszerzonym kroczem xD
  187. >tylko nie mam jednej ręki bo prawa jest schowana pod pancerzem
  188. >jak stoję to słychać takie szczęk szczęk szczęk
  189. >jadę na miejsce spotkania
  190. >ludzie się na mnie dziwnie patrzą ale chuj z tym xD
  191. >przybywam
  192. >jest i ona
  193. >Barbara odjebana tak dobrze, że poduszka mi się przydała xd
  194. >witam się z nią i przytulam
  195. >od razu chwali moje przebranie
  196. >na szczęście spod przyłbicy mój głos jest kompletnie inny więc mnie nie poznała
  197. >gadamy i śmieszkujemy sobie
  198. >nagle słyszę głos studenta prawa chodzącego na crossfit i będącego aroganckim wegano hipsterem
  199. >Mirek
  200. >TY KURWO CZEMU PODRYWASZ MOJA LASKE
  201. >Barbara tak troche sie przestraszyla ale w sumie awkward bo sa ze soba odkad mnie rzucila kilka dni temu
  202. >Mirek rzuca sie na mnie
  203. >probuje uniknac
  204. >ale zbroja zbyt ciezka
  205. >zbija mnie do parteru
  206. >trochę sie siłujemy
  207. >Mirek zajebał mi w morde
  208. >ale nie zwrocił uwagi na to, że hełm jest stalowy
  209. >rozjebał sobie rękę
  210. >wstał i płacze
  211. >patrzę na niego
  212. >o co chodzi typie XD
  213. >Basia też za bardzo nie ogarnia
  214. >Mirek krzyczy, że ała, teraz go wszystko boli
  215. >grozi mi, że jego tata mnie jeszcze pozwie
  216. >Basia smutnym wzrokiem patrzy na mnie i przeprasza za całe zajście
  217. >ja mówię spoko
  218. >randka w zbroi leci dalej
  219. >czuję, że jest blisko do zdjęcia klątwy
  220. >wieczur
  221. >loszka zaprasza mnie do siebie
  222. >kurwa dobrze idzie xD
  223. >przychodzimy na jej chatę
  224. >włączamy film lassie wróć xD
  225. >loszka się popłakała i wtuliła się w mój pancerz
  226. >chuj mnie już boli jak cholera ale serduszko wyleczone
  227. >pocieszam ją
  228. >koniec filmu
  229. >słychać tylko takie szczęk szczęk szczęk z mojego krocza xd
  230. >anon... wiesz, bo ja nigdy TEGO nie robiłam
  231. >bądź moim błędnym rycerzem a ja będę twoją dziewicą
  232. >W KOŃCU
  233. >idziemy do jej sypialni
  234. >i tu pojawia się problem
  235. >jak to zrobimy kiedy bez przerwy walę konia?
  236. >i jak ona zareaguje, kiedy zobaczy mój prawdziwy ryj?
  237. >dobra, zaryzykuję
  238. >mówię do loszki
  239. >zamknij oczy
  240. >i całuj mnie, jak nigdy
  241. >zamyka oczy i robi dziubek
  242. >zdejmuję przyłbicę
  243. >całujemy się
  244. >i przestaję walić
  245. >W KOŃCU KURWA TAK
  246. >ona otwiera oczy
  247. >wtf
  248. >to ty anon? TY CHUJU OSZUKAŁEŚ MNIE
  249. >ja wyjebane, zdjąłem klątwę xD
  250. >wypierdalaj z powrotem do Mirka jebana szmato
  251. >i nagle zza pleców rozlega się głos
  252. >CO TY POWIEDZIAŁEŚ DO MOJEJ CÓRKI???
  253. >odwracam się
  254. >stoi przede mną on we własnej osobie
  255. >wróżbita Maciej
  256. >w ręce trzyma harnolda
  257. >o kurwa
  258. >yyyy przepraszam pana, ja tak naprawdę ją kocham, nie miałem tego na myśli
  259. >wróżbita Maciej podnosi harnolda do ust
  260. >czas zwalnia
  261. >krzyczę
  262. >NIEEEEEEEEEEEE
  263. >rzucam się na niego w spowolnionym tempie jak w filmie Michała Zatoki
  264. >Maciej zeruje Harnasia w mgnieniu oka
  265. >ciemność
  266. >a nie
  267. >jednak widzę światło
  268. >w tunelu
  269. >biegnę do niego
  270. >w uszach mi szumi
  271. >powoli zbliżam się do światła
  272. >szum jest coraz glośniejszy
  273. >już prawie jestem
  274. >szum mnie oszałamia
  275. >światło oślepia
  276. >nagle budzę się
  277. >środek polany
  278. >obok nie ma ani wróżbity, ani Karyny
  279. >jest za to w chuj wojowników a ja dalej mam na sobie zbroję
  280. >jest środek walki
  281. >zdezorientowany zaczynam atakować ludzi dookoła moją potężną prawą ręką
  282. >powalam każdego przeciwnika, a zbroja chroni mnie przed obrażeniami
  283. >w feworze walki znajduję topór
  284. >siekam wszystkich przeciwników
  285. >bitwa szybko się kończy
  286. >przeciwnicy uciekają
  287. >przychodzą do mnie ludzie w skórzanych pancerzach i wiwatując
  288. wyciągają mnie na swoje ramiona
  289. >niosą mnie do jakiegoś namiotu
  290. >rzucają przed jakimś ziomkiem siedzącym na tronie
  291. >Witaj, dzielny wojowniku
  292. >pomogłeś nam w walce z nieprzyjacielem
  293. >jakie jest twoje imie?
  294. >zastanawiam się chwilę
  295. >na myśl przychodzą tylko dwie rzeczy
  296. >zdejmuję hełm
  297. >klękam przed wodzem
  298. >jestem Onan
  299. >Onan Barbarzyńca