Afera Deserowa Witam Szanowną Administrację Szanownego Serwera No Limits Zombie (proszę zauważyć, że piszę wszystko z wielkiej litery ze względu na ogromny szacunek jakim was darzę za lata pracy włożonych w jego założenie i rozwój aż do teraz, dnia w którym coraz bliżej mu do perfekcji, na której oczywiście nam wszystkim zależy). Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że moja obecna korespondencja jest wyrazem zakłopotania, które darzy mnie od dłuższego czasu - a dokładniej od chwili, kiedy pięknego, deszczowego popołudnia grałem na Szanownym Serwerze No Limits Zombie. Szło mi całkiem dobrze, wygrywałem trzecią mapę pod rząd i miałem już zamiar zrespić się po raz kolejny, aby dokopać tej pladze martwych ziomków, które z jakiegoś powodu okazały się nie być tymi zombie, które znamy z filmów - tam ukazane są jako człapiące się poczwary, które generalnie nie są w stanie ci zagrozić ze względu na swoją zerową inteligencję i funkcje życiowe podtrzymywane przez chuj wie co. W świecie COD2 są to istoty wręcz wszechmogące, będące w stanie wysadzić Cię z daleka, rozpiździć granatami, albo podpierdolić pelerynę niewidkę od Harrego Pottera i zjeść cię w kilka sekund w momencie utraty czujności. Ale OK, mimo wszystko warto próbować. Wtedy okazało się, że nie mam pieniędzy - przypadkowo zrespiłem się na kredyt a z racji mojego braku dochodów i oszczędności komornik zabrał mi rodzinę. Czy któryś z was mógłby mnie przygarnąć do siebie? Obiecuję wykonywać wytrwale powierzone obowiązki i zapracować na swoje utrzymanie tak dobrze, jak tylko będę w stanie. Tak czy siak, wróćmy do mojego zakłopotania w sprawie którego piszę. Kiedy już zrespiłem się na moim monitorze wylądowała mucha, która przerwała mi moje skupienie i była powodem powyżej opisanej sytuacji. W napływie furii uderzyłem monitor otwartą ręką i spadając uszkodził mi talerz, który leżał pod biurkiem. Złośliwość rzeczy martwych jak to mówią. Więc - znacie jakiś dobry preparat na sklejenie talerza? Mam zamiar z niego jeść, więc musi to być środek który w kontakcie z żywnością będzie stuprocentowo neutralny i jednocześnie trwały. Próbowałem zaklejać masą solną, ale niestety nie była wystarczająco kleista. Pozdrawiam i liczę, że odnajdę tutaj pomoc.